wtorek, 14 lutego 2023

Rock In UA_Рок в Україні, part V (Silva Rerum)

 

Karpaty, grudzień 2022



I tak oto mija rok od ataku wojsk Putina na naszego wschodniego sąsiada.

Codzienność życia dużych miast na Ukrainie to ciemności po zmroku

(prąd dostarczany jest tylko kilka godzin na dobę), generatory prądu

przed sklepami i alarmy przeciwlotnicze. Po nierównych chodnikach

chodzi się przyświecając komórką – prawdziwe dark time wieczorem i w nocy.

Ale Ukraincy się nie poddają i próbują żyć normalnie w tej nienormalnej rzeczywistości.

Oczywiście chodzi o miejsca oddalone od linii frontu.

Cóż, nie będę się zagłębiał w ten trudny i smutny temat. Wojna to straszna rzecz

dla każdej ze stron i nie ma w niej nic poetyckiego. Niestety dziś jest sprawą oczywistą,

że wojna potrwa być może nawet kolejny rok.

Żadna ze stron nie chce zasiąść do negocjacji, żeby zakończyć ten konflikt.

Każda ma swoje powody…


Zważywszy na to, że blog ten spełnił po części swoją rolę i to,

że nikt nad nim nie zapłacze to pewnie mój ostatni wpis.

Wrzucam kilka świeżych zdjęć i linki do kilku moich the best of the best

z ukraińskiej sceny muzycznej.

Peace and Love !










Użgorod, Zakarpacie.