niedziela, 17 lutego 2019

LWÓW WRZEŚNIOWĄ PORĄ


TEN PIERWSZY RAZ, 23.09.2016 - 01.10.2016; PART I
23.09.2016; 21:30, autobus Wawa Zach. - Lviv                                                

Plasti powiedział, że bez problemacji wbijemy się do dyliżansu do Lwowa. Tymczasem, okazało się że wpadłem tam jako ostatni, obłożenie niemal 100 %   i KSU. Leon dobija w Lublinku - pani obok której Leon usiadł nie zapałała zbyt wielkim entuzjazmem. No to ruszamy na całego. Ja w tych wschodnich klimatach zielony jak szczypiorek na wiosnę, ale przecież ma Plastek być. Więc spoko. Potem granica i ... upragniony Lwów.
24.09; Rano dostaję info od Plastka, że on to raczej nie dojedzie i cóż, trzeba sobie jakoś radzić. Łażąc z całym mandżurem po Rynku to nie my znajdujemy kwartirę, tylko ona nas. Zostawiamy tam graty i wracamy na Starówę
                                        Prospekt Swobody
                                Widoczek z Wysokiego Zamku
                                Baszta Prochowa
                                        Tytuł nie potrzebny
        Leon, przewodnik po lwowskich zaułkach
 Arsenał
Kilka godzin łażenia i melinuje my się w knajpie Na Kriwej Lipie. Wychodząc stamtąd przechodzimy przez Szewską, gdzie gra fajny band. Jak się okazało to lokalsi a nazywają się RockOns. Zostaliśmy tam do końca wykonu, bo chłopaki grają rewelacyjnie ! Chciałem nabyć drogą kupna przynajmniej jeden ich album, ale jak się okazało, po rozmowie z wokalistą wciąż jeszcze nic nie wydali ! Ach ta Ukraina. Po szaleństwach na koncercie tuptamy na kwartiru (a to już zupełnie inna historia).
25.09; Drugi dzień we Lwowie to ranne perturbacje i cm. Łyczakowski. Wieczorem załapujemy się na następny wykon RockOns a Leonowi tak się atmosfera udzieliła, że na legalu rozpijamy browarka na ławce na Szewskiej na Rynku Głównym.

   Chłopaki na żywo dawali radę !
                 Kościół Bernardynów
        To się nazywa barok !
 Nikifor zawędrował do Lwowa
 Targ różności pod katedrą
                 A tu już się zgubiłem co to za kościół

      Mapka cm. Łyczakowskiego
      
            Moje nazwisko związane jest też ze Lwowem
 Cmentarz Strzelców Siczowych
 Cm. Orląt Lwowskich (1)
      Cm. Orląt Lwowskich (2)
 Cm. Orląt Lwowskich (3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz