TEN
PIERWSZY RAZ, 23.09.2016 - 01.10.2016; PART III
- CZARNOHORA
28.09; Nareszcie w góry !!! Pasmo Kostrzycy
Opracowuję
plan, co by dziś wejść na Kostrzycę (1572), no i wrócić (co
prawie się udaje - patrz Leon). Wbijamy się w czerwony szlak i
ostro pod górkę.
Iwan i Smotrycz przed nami, ale my dziś odbijamy w prawo
Cały boży dzień towarzyszyć nam będzie główna grań Czarnohory
Przy tej formie to nie trwało to krótko zanim weszliśmy na Poł. Wesnarka (1353)
W dolinie Czarnego CzeremoszuTylko przeskoczyć dolinę i już główna grań
My tu mamy lato, ale tam powyżej 1800 nie jest już tak sympatycznie
Azymut na wostok - Góry Pokucko - Bukowińskie
Po
zejściu do Krasnika grzecznie cmokamy browara, ale w innym
sklepicku. Dziewczę za ladą jak usłyszało, że jutro chcemy wejść
na Pip Ivana z powątpiewaniem stwierdziło, że taka sztuka może
się udać tylko wtedy jak nas tam na linach wciągną. Chyba nie
wyglądaliśmy na rasowych zdobywców dwutysięczników... Potem
kolacja z tego co zakupiliśmy w Werchowynie i spać. Jutro
szczytowanie na Popa Ivana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz