wtorek, 12 marca 2019

CZARNOHORA, PASMO KOSTRYCZY


TEN PIERWSZY RAZ, 23.09.2016 - 01.10.2016; PART III - CZARNOHORA

28.09; Nareszcie w góry !!! Pasmo Kostrzycy

Opracowuję plan, co by dziś wejść na Kostrzycę (1572), no i wrócić (co prawie się udaje - patrz Leon). Wbijamy się w czerwony szlak i ostro pod górkę.
Iwan i Smotrycz przed nami, ale my dziś odbijamy w prawo
  Cały boży dzień towarzyszyć nam będzie główna grań Czarnohory
Przy tej formie to nie trwało to krótko zanim weszliśmy na Poł. Wesnarka (1353)
   W dolinie Czarnego Czeremoszu
   Tylko przeskoczyć dolinę i już główna grań
   My tu mamy lato, ale tam powyżej 1800 nie jest już tak sympatycznie
   Azymut na wostok - Góry Pokucko - Bukowińskie 
   Nasz azymut "na kwartiru" ale jeszcze parę górek trzeba zaliczyć.



Po zejściu do Krasnika grzecznie cmokamy browara, ale w innym sklepicku. Dziewczę za ladą jak usłyszało, że jutro chcemy wejść na Pip Ivana z powątpiewaniem stwierdziło, że taka sztuka może się udać tylko wtedy jak nas tam na linach wciągną. Chyba nie wyglądaliśmy na rasowych zdobywców dwutysięczników... Potem kolacja z tego co zakupiliśmy w Werchowynie i spać. Jutro szczytowanie na Popa Ivana.


 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz